W środę 8 marca w Nova Galeria odbył się wernisaż „Moja wędrówka – malarstwo Marka Wawryna.
Wystawa będzie czynna do 24 marca w godzinach pracy Szpitala Jerozolimskiego.
Wędrówka myśli – o malowaniu przemyślanym
Jakby tak na przykład wybrać sobie takie zamyślenie: jestem chodzącym kształtem, wśród innych kształtów, I są inne kształty. Chodzące albo nie. Skoro wybrałem swój kształt, nie tyle do namalowania od zaraz, co do porównania z innymi, to trzeba znaleźć jakąś powtarzalność, albo podobieństwo. Porównanie sylwetki ludzkiej z sylwetką ludzką jest banalne i niepotrzebne. Ale Oscar Niemayer wymyślił stolicę Brazylii jako sylwetkę ptaka. Była to bezczelność: nie liczenie się z ludźmi w imię idei. To jest to samo,co wymyślenie miasta jako sylwetki kreta pod ziemią. No dobrze, mam namalować adekwatność siebie w innych kształtach, wymyślonych przez innych ludzi i co? Byłbym megalomanem, gdybym porównał się do „Myśliciela” Rodina. I nie tylko. Byłbym LGBT gdybym porównał się do Mony Lisy, albo Marylin Monroe. Ale w końcu trzeba znaleźć, coś skoro jest się jednak jednym z wielu. W koncepcji obrazu o sobie gdzie indziej i nie dosłownie na wycieczce, czy w muzeum, to trzeba szukać jakichś przybliżeń. Niemniej jednak pomalować sobie o tym, jest ciekawym zadaniem. I właśnie: nie namalowanie tego, ale malowanie o tym.
foto: portal 82-200.pl